Żaden ze studentów z całą pewnością nie odmówi sobie szaleństwa w sylwestrową noc. Żacy na długo przed ostatnim dniem grudnia planują, jak spędzą ten wyjątkowy czas. Zatem gdzie studenci najczęściej spędzają noc sylwestrową? Jeżeli chodzi o miasta o typowo studenckim charakterze (takie jak Kraków, Wrocław, Poznań) to nie brakuje tam oferty dużych imprez przygotowanych specjalnie z myślą o studiujących młodych ludziach. Oczywiście, imprezy te (jak na studenckie imprezy przystało) nie naciągają bardzo budżetu. Żacy o bardziej wypchanym portfelu mogą sobie pozwolić na party w małych klubach. Nie wszyscy jednak lubią taki klimat imprezowania. A ci co lubią, też nie zawsze mogą sobie na to pozwolić, właśnie ze względu na wysokie koszty.
Aby imprezować w noc sylwestrową jak najbardziej po kosztach, wystarczy zorganizować prywatkę w mieszkaniu studenckim albo w akademiku. W tym pierwszym przypadku sąsiedzi nie powinni mieć pretensji. W końcu noc sylwestrowa zdarza się raz w roku. Ale oczywiście żacy, którzy planują witać Nowy Rok w mieszkaniu, powinni wszystko skonsultować z sąsiadami. Bo potem może się okazać, że tuż przed składaniem sobie życzeń na Nowy Rok w mieszkaniu pojawi się… policja. W Sylwestra? Oczywiście, tak może się zdarzyć. Warto więc poczynić pewne kroki, aby do takiej sytuacji nie doszło. Sylwester studencki w mieszkaniu to bardzo często impreza przebierana. Żacy mają głowy pełne pomysłów. Nie brakuje oryginalnych tematów prywatek, np. przebrania za postaci z filmów albo bajek. Taka impreza to mnóstwo śmiechu i zabawy. I oczywiście możliwość wykazania się. Zawsze można zorganizować konkurs na najbardziej oryginalne przebranie.
Sporo studentów planuje w Sylwestra również wyjazdy. Niestety, to także wiąże się ze sporymi kosztami, ale jeżel iwszystko na długo wcześniej się zaplanuje, można wyjechać za niewielkie pieniądze np. W góry. A witanie Nowego Roku w Beskidzie może być naprawdę fascynujące! Pełne wrażeń, pełne pięknych widoków i pełne uśmiechu na twarzy. Bo przecież właśnie o to w tym wszystkim chodzi!